Sztuka i spokój wypełniają naszą przestrzeń

cisza

ławeczki

krzyże

620-lecie istnienia wsi

W związku z obchodami 620 lecia istnienia wsi zorganizowaliśmy wystawę plenerową ponad 250 zdjęć historycznych - od tych najdawniejszych do tych z końca XX wieku.

Wszystkich przejeżdżających oraz przyjeżdżających celowo zapraszamy do oglądania ładnego kawałka historii, która była jeszcze nie tak dawno całym naszym życiem. Jest nam niezmiernie miło, że wystawa już przy jej instalacji zrobiła ogromne wrażenie na mieszkańcach i odwiedzających. Wszyscy mieszkańcy się w nią zaangażowali i pomagali przy ekspozycji. Teraz patrzą z dumą na dorobek historyczny.

Legenda

Z Legend zebranych przez nauczycielkę ze szkoły w Rozbitym Kamieniu Janinę Pawłowską (okres międzywojenny):​

Dawniej w całej okolicy, gdzie znajduje się obecnie Kosierady i wsie sąsiednie, były olbrzymie bory zamieszkałe przez dziką zwierzynę. Najwięcej było dzikich kóz.

Pewien podróżny kupiec, jadąc z towarem, zabłądził w tym borze i na noc rozłożył sobie obóz pod starym drzewem na dużej polanie leśnej. W nocy zbudził go ruch panujący na polanie. Ostrożnie wyjrzał spod nakrycia i ujrzał mnóstwo kóz, które odbywały jakiś kozi wiec. Podróżny przyglądał się zdziwiony, że w tak olbrzymiej ilości zebranych zwierząt panuje porządek i jakby “prawo zwierzęce”. Obudziwszy się rano, nie mógł sobie zdać sprawy, czy zjawisko nocne było snem, czy rzeczywistością.

Rozejrzawszy się dookoła zauważył, że na skraju polany w gąszczu krzewów stoi jakieś domostwo. Było stare i opuszczone. Podróżny zamieszkał w nim i wkrótce bardzo się przywiązał do tej okolicy. Każdej nocy mógł teraz oglądać kozi sejm. Poznając okolicę natrafił na osadę pszczelarzy. Z czasem zamieszkał z nimi, a że osada była bezimienna nazwał ją „Kozie Rady”. Nauczył osadników trzebienia lasów i uprawy roli. W kilkanaście lat później odbywało się w tych lasach polowanie. Książę, właściciel tych borów, natrafił na dobrze już zagospodarowaną osadę. Docenił trud i gospodarność ludzi i nadał im ziemię uprawianą przez nich na własność. Nadał im też herb szlachecki oraz prawo używania nazwiska pochodzącego od nazwy osady – „Kozieradzcy”. Z czasem, w potocznej mowie, nazwisko przybrało brzmienie „Kosieradzki”, a nazwa miejscowości zamieniła się na Kosierady.

Historia

Fragmenty z książki Zbigniewa Wąsowskiego „Monografia parafii Rozbity Kamień na Podlasiu”, rodz. 2.12. „Wywody i nagana szlachectwa Kosieradzkiego”​

W 1666 r. Kazimierz Borychowski, syn Andrzeja poddał w wątpliwość szlachectwo Jana Kazimierza Kosieradzkiego w sądzie lubelskim. Wywód szlachectwa Kosieradzkiego miał miejsce rok później na sejmiku szlachty ziemi drohickiej, a w 1670 r. Jan Kazimierz Kosieradzki dostarczył dokumenty i dołączono je do akt Trybunału Koronnego w Lublinie i ksiąg grodzkich drohickich. Jan Kazimierz Kosieradzki herbu Pomian załączył drzewo genealogiczne. Wywód rozpoczyna Jan Kosieradzki (XV/XVIw.), jego synowie w 1530 r. dzielili się dobrami Kosierady, a kończy się na osobie naganionego w szlachectwie Jana Kazimierza Kosieradzkiego (2 poł. XVII w.), syna Pawła Kosieradzkiego i Zofii z Kryńskich, dziedzica na częściach wsi Kosierady, Korabie i Urbanki.

Przybyli z ziemi dobrzyńskiej​

Przykłady z dokumentów: Podatek króla Stefana Batorego zwany też łanowym z 1580 r.: Kozieradi Korabie (Korabie): Szlachetny Szczęsny syn Maciejów z cześnikami swemi z Kozierad, Korabiów dali z włók ziemskich 10 po groszy 15.

Najstarsze wzmianki o przedstawicielach rodu Kosieradzkich z Kosierad na Podlasiu jest wywód szlachectwa z 1425 r. Sąd ziemski dobrzyński na Mazowszu stwierdził na podstawie świadectwa krewnych stamtąd pochodzących m.in. szlachectwo Wojciecha i Pawła z Kosierad pod Sokołowem, jak też Stanisława z Księżopola. Przy okazji podaje się w dokumencie ich pierwotny klejnot rodowy, którym był herb Lubicz.

Nieco młodsze są inne informacje pochodzące głównie z ksiąg sądowych, ziemskich, drohickich z lat 1468 – 1482. Odnajdujemy tam z kolei wzmianki o następnych dziedzicach z Kosierad tj. Leonardzie Kosieradzkim, który procesował się w 1468 r. z Wojciechem Kowieskim z Kowies. Oprócz niego figurują tam jeszcze Jan, Bartłomiej, Stanisław, Wojciech, Mikołaj zwany Piskułą Abraham, Wszołek i Anna Kosieradzcy na Kosieradach. Przy Annie zapisano przydomek „Korabiowa”, co pozwala na stwierdzenie, że już wtedy mogła istnieć odrębna wieś Kosierady Korabie, jak też herb części rodu tzw. Korab. Zresztą u Kosieradzkich heraldycy i genealogowie odnotowali na przestrzeni stuleci posługiwanie się przez nich jeszcze innymi klejnotami szlacheckimi. Oprócz wyżej wymienionych Lubicza i Korabu wystąpił bowiem jeszcze Pomian i Korczak.

centrum

mieszańcy

© 2020 Sołtys Wsi Kosierady Wielkie